O rosnącej roli odzieży na największych targach sprzętu i mody sportowej ISPO, sile polskich producentów oraz o najważniejszych trendach konsumenckich, opowiada Joanna Biernacka-Goworek, polska przedstawicielka targów.
p
O sile eksportowej kraju w danej branży najlepiej świadczą wystawcy najważniejszych targów branżowych na świecie. Jak ocenia Pani udział polskich firm w targach ISPO w Monachium?
Targi ISPO są niewątpliwie jedną z największych na świecie branżowych imprez w segmencie dóbr konsumpcyjnych, a przy okazji, choć może niewiele osób w Polsce o tym wie, należą do niewielu imprez branżowych z tego segmentu, na których pojawia się liczna reprezentacja polskich firm. W 2018 roku na targach ISPO w Monachium zaprezentuje się aż 65 polskich firm zajmując powierzchnię ponad 2300 mkw. (dla porównania w targach ISPO 2017 uczestniczyło 40 polskich firm na powierzchni 1500 mkw.) i będzie to dla nas zarówno ilościowy, jak i jakościowy rekord, ponieważ w poszczególnych segmentach pojawią się firmy będące liderami na rynku krajowym, jak 4F czy Iguana Group.
Ta silna obecność polskich firm i marek na targach ISPO w Monachium nie jest jeszcze niestety bardzo zauważalna dla zagranicznych odwiedzających targi, ponieważ polskie firmy nie prezentują się na zbiorowych stoiskach w jednej konkretnej hali. Ze względu na dość wyraźną segmentację oferty każda firma wystawia się w hali tematycznie odpowiadającej jej produktom (obecnie powierzchnia targów ISPO zajmuje 17 hal, od 2019 roku ze względu na rozbudowę obiektu targowego będzie dostępnych 19 hal).
Polskie firmy na targach ISPO trudno określić pojęciem branży sportowej, ponieważ ta w oficjalnej nomenklaturze w zasadzie nie istnieje. Na szczeblu krajowym ma to odzwierciedlenie w braku programów unijnych czy krajowych zazwyczaj wspierających rozwój eksportu w branżach z dużym potencjałem. W „branży sportowej” takich programów nie ma, w dużej mierze firmy są zmuszone finansować uczestnictwo w targach z własnych środków. Nie zmienia to jednak faktu, że od 2002 roku, od kiedy ja mam przyjemność zajmować się obsługą polskiego rynku dla targów ISPO, odnotowujemy konsekwentny wzrost zarówno liczby wystawców, jak i metrażu wynajętej przez nich powierzchni wystawienniczej. Dla porównania: kiedy zaczynałam pracę dla targów ISPO w 2002 roku, w Monachium wystawiało się 6 polskich przedsiębiorców na powierzchni nieprzekraczającej 200 mkw., w 2018 roku w Monachium będzie już 65 firm na powierzchni ponad 2300 mkw. Dodatkowo po raz pierwszy polskie firmy pojawią się także na targach ISPO BEIJING, organizowanych od 12 lat na dynamicznie rozwijającym się rynku azjatyckim.
Targi są zawsze zwierciadłem branży. Jakie trendy rynkowe i produktowe można zaobserwować analizując rozwój ISPO?
Jak przystało na trendsettera międzynarodowej branży sportowej, za którego targi ISPO oficjalnie uznane zostały w 2001 roku jako największe na świecie targi sprzętu i mody sportowej, trendów w okresie kilkudziesięciu lat, w których dokonywał się rozwój targów ISPO, oczywiście pojawiło się wiele. To, co jest mocno zauważalne na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, to istotna zmiana w strukturze oferty targowej. Zmieniły się znacząco proporcje pomiędzy ofertą sprzętową i odzieżową. W latach 70., kiedy targi ISPO zostały powołane do życia, oferta sprzętowa stanowiła ok. 70 proc. oferty targowej, pozostałe 30 proc. należały do odzieży i obuwia. Z biegiem czasu te proporcje odwróciły się na korzyść odzieży, która wraz z odzieżowymi akcesoriami (czapki, rękawiczki, skarpety, bielizna termoaktywna) stanowi obecnie ponad 70 proc. całościowej oferty targowej. Oczywiście musimy mieć na uwadze fakt, że pierwsze targi ISPO w 1970 roku zgromadziły „tylko” 816 wystawców na łącznej powierzchni 45 tys. mkw. Obecnie po 40 latach historii targów ISPO swoją ofertę prezentuje w Monachium ponad 2700 wystawców na powierzchni ok. 180 tys. mkw. Od wielu lat obserwujemy coraz większą ekspansję marek związanych dotychczas z modą do świata sportu, jak również trend odwrotny – coraz więcej mody w technicznych dotąd markach sportowych.
Z ciekawszych trendów związanych również z branżą odzieżową, których rozwój obserwujemy na ISPO do dzisiaj, można wymienić Wearable Technologies – trend oznaczający integrację nowinek technologicznych z odzieżą sportową. Tzw. inteligentne ubrania, które do niedawna kojarzyły nam się jedynie z filmami science-fiction, stają się faktem. Niedługo noszona przez nas odzież aktywnie informować nas będzie o naszej kondycji fizycznej i stanie zdrowia i tym samym dbać o nasze bezpieczeństwo w zakresie wybieranych przez nas aktywności sportowych.
W tym kontekście warto również wspomnieć o innowacyjnych tekstyliach funkcyjnych, których producenci coraz liczniej pojawiają się na targach ISPO. Specjalnie dla nich stworzona została kilka lat temu platforma ISPO Textrends oraz ISPO Textrends Forum ukazująca kierunki rozwoju tekstyliów i komponentów stosowanych w odzieży sportowej (pod hasłem Touch the future of fabrics). Platforma ta stanowi idealne narzędzie pracy dla projektantów oraz managerów ds. rozwoju produktu branży odzieżowej. Na targach ISPO 2018 segment ISPO Textrends zajmie powierzchnię 1,5 hali czyli ok. 20 tys. mkw. (hale C3-C4). W przyszłych latach spodziewany jest dalszy dynamiczny wzrost liczby wystawców z tego segmentu.
W ciągu tych wszystkich lat istnienia ISPO nastąpiły spore zmiany w stylu życia. Jakie trendy konsumenckie uważa Pani za najbardziej istotne dla branży mody sportowej?
Przede wszystkim healthstyle, czyli temat zdrowia i zdrowego stylu życia określany jako globalny megatrend. Wpłynął on na zmianę wielu segmentów rynku, poczynając od branży spożywczej, poprzez kosmetyczną, motoryzacyjną, rynek nieruchomości i branżę sportową, w tym również odzieżową. Trend ten stał się akceleratorem dla takich dyscyplin sportu jak bieganie i fitness, których boom obserwujemy od kilku lat również w Polsce. Znane nam wszystkim określenie „sport to zdrowie” w obecnych czasach nabrało nowego znaczenia przez odwrócenie kolejności zjawisk, tym samym bardziej stosowne jest parafrazowanie tego powiedzenia na „utrzymanie zdrowia dzięki aktywności sportowej”. Ten trend powiązany jest również ze społecznym zjawiskiem starzenia się społeczeństw. Społeczeństwa się starzeją, ale jednostki chcą być zdrowe i sprawne mimo upływających lat. Ta grupa tworzy nowy pokaźny rynek i nowe szanse dla produktów, usług i marek sportowych, które skoncentrują się na tematyce związanej ze zdrowiem i zdrowym stylem życia. Jak najbardziej dotyczy to również marek odzieżowych. W odzieży sportowej pojawia się modne określenie athleisure powstałe z 2 angielskich słów „athletic” (związany ze sportem) i „leisure” (czas wolny) i oznaczające kombinację funkcjonalnej odzieży sportowej z odpowiadającą najnowszym trendom odzieżą miejską.
Kolejny trend to Best Agers stawiający w centrum uwagi konsumentów 50+ , związany z coraz bardziej widocznym zjawiskiem starzenia się społeczeństw, a co za tym idzie, również aktualnych i potencjalnych klientów branży sportowej.
Skoro już jesteśmy przy grupach docelowych, to warto również wspomnieć o kobietach, które pojawiają się w sektorze sportowym zarówno jako manager, jak i klient ostateczny. Wiele sklepów sportowych zarówno w Polsce, jak i na świecie nadal twierdzi, że ich klientami i odbiorcami produktów sportowych są w większości mężczyźni. Struktura sprzedaży między płciami układa się w większości przypadków 70:30 , w najlepszym wypadku 60:40 na korzyść produktów kupowanych przez męskiego klienta. W czasach stałego poszukiwania nowego klienta docelowego kobieta wydaje się być „pożądanym obiektem”. Aby jednak kobiety zaczęły liczniej kupować produkty w sklepach sportowych, muszą one trafiać w ich potrzeby, które w większości firm sportowych zgłębiali do tej pory. o ironio, jedynie mężczyźni. Następuje zatem widoczny, zwłaszcza na rynkach zachodniej Europy i USA, trend do zatrudniania kobiet na stanowiska zarządzające lub decyzyjne w handlu detalicznym, który docelowo ma skutkować zwróceniem uwagi kobiet na specjalistyczne sklepy sportowe i zmotywowaniem ich do zakupów produktów dla nich dedykowanych.
Na targach ISPO zawsze pojawia się sporo innowacji ekologicznych. Widać, że branża odzieży sportowej wpisuje się mocno w „zielone” tendencje.
Ekologia i zrównoważony rozwój w kontekście społecznej i ekologicznej odpowiedzialności biznesu stają się coraz ważniejsze dla firm działających w branży sportowej. W kontekście branży odzieżowej pojawiają się tu postulaty redukcji zanieczyszczeń związanych z produkcją odzieży, ograniczenia szkodliwych substancji (PFOA – kwas perfluorooktanowy) i barwników (następuje powrót do barwników naturalnych, ekologicznych lub wręcz do ich braku – oferowanie produktów w kolorze białym jako bardziej ekologicznych, skierowanych do bardziej świadomego klienta). Szerokim echem w branży odbiła się w 2012 roku kampania zainicjowana przez Greenpeace pod nazwą DETOX. Zaangażowały się w nią także firmy odzieżowe Marks & Spencer i H&M, które zadeklarowały, że do 2020 roku całkowicie zrezygnują ze stosowania toksycznych związków w produkcji odzieży. W produkcji odzieży sportowej, zwłaszcza outdoorowej coraz szerzej stosowane są także syntetyczne włókna powstałe np. z recyklingowalnych odpadów. Wpisuje się to w ogólnoświatową, a przy okazji jakże pozytywną modę na ekologię.
W jakich punktach programu towarzyszącego ISPO polecałaby Pani najbardziej udział polskim firmom?
Program towarzyszący targom ISPO jest bardzo ciekawy, ale również zróżnicowany pod kątem potrzeb informacyjnych różnych grup docelowych. Co innego poleciłabym zatem polskim wystawcom, a co innego przedstawicielom handlu detalicznego.
Jeśli chodzi o firmy wystawiające się na targach, to od początku procesu aplikacyjnego staramy się zwrócić ich uwagę na dwa konkursy dostępne na targach ISPO: ISPO Brandnew – konkurs przeznaczony dla międzynarodowych start-upów obecnych na rynku nie dłużej niż 4 lata i rozpoczynających dopiero przygodę z eksportem, a także konkurs ISPO AWARD, w którym przyznawane są nagrody w rożnych kategoriach za najbardziej innowacyjne produkty sportowe, w tym również odzież i akcesoria. Nagrodzone i wyróżnione produkty można obejrzeć na targach w ramach specjalnie wydzielonych stref w 2 różnych halach (ISPO AWARD – Hala B1, ISPO Brandnew – hala B4). Projektantom odzieży i osobom odpowiadającym za rozwój produktu w firmach odzieżowych zdecydowanie polecamy wizytę na ISPO Textrends Forum, gdzie w formie oddzielnej prezentacji i publikacji dostępne są najnowsze trendy obowiązujące w tkaninach, tekstyliach i komponentach odzieżowych.
Jeśli chodzi o przedstawicieli handlu, to polecamy udział w organizowanej przez nasze biuro w trakcie targów ISPO wycieczce po sklepach sportowych w Monachium. Podczas takiego retail touru zwiedzamy 3-4 sklepy z różnorodną ofertą sportową (w tym np. sklep ogólnosportowy, turystyczny, rowerowy, biegowy), spotykamy się i rozmawiamy z kierownikami sklepów, którzy opowiadają o konceptach sprzedażowych, VM-owych, aktualnych problemach i wyzwaniach a także zdradzają tajniki ich sukcesu na lokalnym rynku. Wycieczki takie dla wielu sklepów są inspiracją do podejmowania działań w zakresie prowadzonego na naszym rynku biznesu.
Ciekawe platformy, które warto odwiedzić na targach ISPO, to również platforma szkoleniowa ISPO Academy z bogatą ofertą ciekawych wykładów oraz platforma Retail Lab (obie w hali A4), w ramach której pokazywane są trendy związane z postępującą cyfryzacją handlu detalicznego. Poszukującym pracy na międzynarodowym rynku sportowym polecamy platformę ISPO Job, w ramach której prezentowane są na ISPO najnowsze oferty pracy, podzielone wg stanowisk i rynków lub regionów. A poza terenami targowymi polecamy również udział w kolacji networkingowej, którą przy okazji targów ISPO organizujemy co roku dla polskich wystawców i odwiedzających w jednej z monachijskich Bierhalli. Jest to doskonała okazja, żeby nawiązać ciekawe kontakty wśród rodzimych firm. Kolację taką organizujemy dla polskiej branży już od wielu lat i zazwyczaj przychodzi na nią ok. 100 osób z grona naszych wystawców i odwiedzających.
W jaki sposób Państwo, jako przedstawicielstwo targów w Polsce, pomagacie wystawcom przygotować się do udziału w targach?
Nasza pomoc jest bardzo kompleksowa i z tego, co mówią nasi wystawcy, dość wyjątkowa na tle usług świadczonych przez inne biura obsługujące polskie firmy na rynkach zagranicznych. Wspieramy polskie firmy na każdym etapie procesu przygotowania do udziału w targach. Poczynając od aplikacji, właściwego doboru segmentu przez negocjacje dotyczące lokalizacji powierzchni, wybór rodzaju zabudowy, zamówienia usług marketingowych i technicznych niezbędnych na tak dużych targach branżowych. Szukamy informacji na temat dostępnych, zarówno na szczeblu krajowym, jak i regionalnym, programów dotacji na rozwój eksportu. Przykładem są Branżowe Projekty Promocyjne – program związany z promocją eksportu Ministerstwa Rozwoju, w ramach którego trzeci rok z rzędu zostaną złożone wnioski grupowe przez naszych polskich wystawców targów ISPO 2018.
Od 6 lat organizujemy w Polsce, dla naszych wystawców oraz firm z branży zainteresowanych rozwojem eksportu, konferencję szkoleniową pod nazwą ISPO Academy. Zapraszamy na nią ekspertów z kraju i zagranicy, prezentujemy potencjalne, ciekawe rynki i kierunki rozwoju eksportu. Poruszamy tematy związane z profesjonalnym przygotowaniem stoiska targowego oraz personelu do udziału w międzynarodowych targach.
Zachęcamy polskie firmy posiadające ofertę z tego samego segmentu do podejmowania wspólnych działań promocyjnych i komunikacyjnych zgodnie z zasadą „duży może więcej”. Przykładem takich działań była przeprowadzona przez nas w 2012 roku wspólna promocja polskich producentów czapek. Wzięło w niej udział 7 firm. Dzięki akcji promocyjnej jedna z polskich firm stała się na kilka lat oficjalnym dostawcą czapek brandowych z logiem ISPO. Aktualnie organizujemy na targach ISPO dwie prezentacje zbiorowe polskich firm: w segmencie turystycznym (producenci odzieży puchowej i akcesoriów puchowych) Polish Outdoor Village (Hala A3) oraz sportów wodnych (firmy z ofertą basenową, w tym kostiumy kąpielowe) – Polish Watersports Village (Hala A4). Last but not least organizujemy spotkania networkingowe dla polskich uczestników w trakcie targów ISPO, aktywnie podejmujemy temat kojarzenia partnerów biznesowych zarówno podczas targów, jak i w okresach pozatargowych, wykorzystując przy tym nowoczesne narzędzia komunikacyjne w postaci kanałów social media. Prowadzimy fan page targów ISPO w języku polskim, która pozwala nam na utrzymanie bliskich relacji z naszymi klientami przez cały rok, a także na dobieranie treści naszej komunikacji do potrzeb informacyjnych lokalnego rynku. Postępujemy zatem zgodnie z zasadą przyjętą przez kadrę zarządzającą targami ISPO „Think global, act local” (myśl globalnie, działaj lokalnie).
Wszystkich tych, którzy chcieliby zweryfikować nasze działania w praktyce, serdecznie zapraszamy do uczestnictwa lub wizyty na targach ISPO do Monachium w dn. 28-31.01.2018.
Dziękujemy za rozmowę.
Joanna Biernacka-Goworek – absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego (Instytut Stosunków Międzynarodowych) oraz Szkoły Głównej Handlowej (studia podyplomowe na kierunku: Fundusze Europejskie). Od 2002 roku związana z branżą sportową i wystawienniczą poprzez działalność promocyjno-doradczą dla największych na świecie targów ogólnosportowych ISPO w Monachium. Od 2009 roku prowadzi własną firmę doradczą Pro Business Consulting będącą oficjalnym przedstawicielem targów ISPO w Polsce oraz zajmującą się doradztwem w zakresie wystawiennictwa na rynkach zagranicznych oraz rozwoju eksportu. W latach 2009-2013 oficjalny przedstawiciel targów rowerowych poświęconych dynamicznie rozwijającemu się segmentowi rowerów miejskich ISPO BIKE. Od kilku lat zajmuje się matchmakingiem (kojarzeniem partnerów) w branży sportowej. Członek Zarządu Polish Outdoor Group – stowarzyszenia skupiającego najważniejsze marki i sklepy outdoorowe w Polsce. Pomysłodawca oraz organizator eventów szkoleniowych dla branży sportowej w Polsce – w ramach projektu ISPO Academy. Prywatnie zapalona podróżniczka, licencjonowany pilot wycieczek i entuzjastka wszelkich form aktywności na świeżym powietrzu. Mama dwóch córek.
zdjęcia: ISPO Munich
