Wydawałoby się, że w visual merchandisingu wszystko zostało powiedziane, napisane lub pokazane. Jednak w dalszym ciągu jest wiele obszarów, które należy ulepszyć – zwłaszcza na naszym rodzimym rynku. Właściciele firm (nie tylko odzieżowych) wiedzą, że w XXI wieku wizerunek marki jest niezmiernie istotny – a na ten wizerunek składa się także miejsce, w którym klient spotyka się z produktem. Stąd w ostatnich miesiącach mogliśmy zaobserwować wiele zmian, które stawiają nasz, polski VM w zdecydowanie lepszym świetle na arenie europejskiej. Pojawiły się nowe, często bardzo dobre wnętrza sklepów, w których już nie pojemność odgrywa pierwsze skrzypce a ciekawy dizajn, właściwa dla danego produktu atmosfera czy adekwatne, promujące ten produkt elementy dekoracyjne.

To, że wiele można jeszcze zmienić, pokazały tegoroczne targi Euroshop 2014, które odbyły się na przełomie lutego i marca w Düsseldorfie. W jednym miejscu spotykamy wszystkie sektory związane z wyposażeniem sklepów – od producentów podłóg, przez wyposażenie ekspozycyjne, oświetlenie, aż po kreatywne rozwiązania dekoracyjne. To miejsce kreuje nowe trendy, które w najbliższej przyszłości będzie można dostrzec na witrynach i we wnętrzach wielu sklepów na całym świecie – od FMCG aż po luksusowe marki modowe.

Pomysł na sklep

W dalszym ciągu liczy się pomysł – dobra, intrygująca koncepcja na sklep, ale także mocno indywidualna, oddająca charakter samego produktu i marki. Standardowe systemy ekspozycyjne, przewidywalne układy mebli, typowa kolorystyka czy nudno zaprezentowany produkt to zbyt mało, aby zachęcić klienta do odwiedzin. Dzisiaj sklep musi oferować coś więcej – komunikować się z klientem przez emocje, właściwe wartości. Sama wizyta w sklepie powinna być dla klienta przyjemnością, zaskakującym doznaniem estetycznym, ciekawą przygodą. Aby tak było, sklep musi być „jakiś”, mieć coś, czego nie mają inne.

Systemy ekspozycji

Dostępność wielu rozwiązań w tej dziedzinie, a także różnorodność materiałów pozwalają na indywidualny dobór adekwatnych do sprzedawanego produktu elementów ekspozycyjnych. Obecnie nie musimy kupować tzw. „gotowców”, możemy mieć wpływ na ich dizajn, produkcję i wykończenie. Trendy, które obserwujemy, nawiązują do industrialnych przestrzeni, pozornie zużytych mebli. Często to także lekkie, ażurowe konstrukcje, ciekawie osadzone w systemie ekspozycyjnym, lub samodzielne elementy prezentacji. Nadal ważnym aspektem jest możliwość dowolnej zmiany ekspozycji tak, aby klient mógł co jakiś czas odkrywać nowe aranżacje.

Świetnym rozwiązaniem okazały się zaprezentowane na targach systemy, w których półki czy przeglądarki mocowane były za pomocą magnetycznych uchwytów. Zdecydowanie ułatwia to pracę visual merchandiserom i daje nieograniczone możliwości aranżacji. Podczas targów zostały zaprezentowane także różnorodne materiały dekoracyjne, które uatrakcyjniają standardowe systemy ekspozycyjne – fototapety, różnorodne drewniane panele, materiały obiciowe, tkaniny etc.

Światło

W oświetleniu obserwujemy ogromny rozwój technologii LED. To już nie tylko kwestia samego pokazania produktu, lecz podkreślenia jego najważniejszych cech, a także zmiana oświetlenia (barwy, temperatury, kąta padania) dopasowana do zmiany ekspozycji – oczywiście przy tym samym systemie oświetleniowym. Takie możliwości zawdzięczamy tzw. panelom sterowania. Jeżeli interesuje nas prezentacja ekskluzywna, podkreślająca elitarność danego modelu, wciskamy właściwy guzik na panelu sterowania i w jednej chwili zmieniamy charakter oświetlenia na bardziej chłodny. Jeżeli interesuje nas punktowe rozwiązanie, wówczas właściwy guzik na wspomnianym panelu pozwala na uzyskanie pożądanego strumienia światła. Tego typu produkty oświetleniowe zdecydowanie odnajdą się na wielu witrynach sklepowych – pozwalają bowiem na zmianę klimatu i atmosfery witryny w kilka sekund. Co ważne, bez dodatkowych nakładów finansowych.

Oświetlenie LED jest także często wykorzystywane we wnętrzach sklepów – w systemach ekspozycyjnych (podświetlane półki, przeglądarki), ladach czy kubikach ekspozycyjnych. Coraz częściej stanowi także główną oś dekoracji – w postaci zarówno tematycznych podświetlanych elementów, jak i kreatywnych instalacji oświetleniowych. W obszarze dekoracyjnym również sporo się dzieje – nadal popularne są industrialne lampy (podwieszane oraz naścienne), ozdobne żyrandole, stojące lampy, nowoczesne lub w stylu retro klosze. Wybór jest ogromny.

Targi pokazały także rosnącą stale popularność lightboxów, które są świetną alternatywą dla typowych plakatów. Lightbox to konstrukcja metalowa (rama) z wmontowanymi wewnątrz punktami światła LED, które równomiernie podświetlają zamocowaną na tej konstrukcji tkaninę lub płytę pleksi z nadrukiem. Tak wyeksponowana grafika na witrynie bądź we wnętrzach sklepów będzie bardziej kontrastowa, wyraźna i szybciej zwróci uwagę klientów.

Nowe Manekiny

To, co w visual merchandisingu najbardziej ciekawe, to fakt, że nieustannie poszukuje nowych koncepcji, zaskakujących rozwiązań. Musi się zmieniać, by móc zwracać uwagę i zatrzymywać klienta. Niektóre elementy są jednak zbyt drogie, by je często zastępować nowymi. Tak jest w wypadku chociażby manekinów. Ale i tu znalazło się rozwiązanie. Hitem tegorocznych targów okazały się bowiem manekiny z możliwością „zmiany twarzy”, a także manekiny, które wyposażone zostały w zestawy różnorodnie pomalowanych oczu i ust. W jednej chwili możemy dopasować charakter manekina do charakteru prezentowanej stylizacji.

Bambola Mannequin – manekiny inspirowane postacią słynnej modelki Twiggy. Euroshop 2014. Fot. mhshowroom

Window Mannequins – atrakcyjne sylwetki w rozmiarze XXL przyciągały uwagę odwiedzających targi. Euroshop 2014. Fot. mhshowroom

Window Mannequins – zmienne makijaże to nowość w projektowaniu manekinów. Euroshop 2014. Fot. mhshowroom

Haans Boodt Mannequins – hitem tegorocznych targów okazały się wymienne twarze manekinów, które pozwalają na wyraźne zmiany na witrynach sklepowych. Euroshop 2014. Fot. mhshowroom

Coraz wyraźniej widać także trend na manekiny, których konstrukcja pozwala na dowolne ułożenia np. rąk czy głowy. Dzięki temu, w zależności od potrzeby, manekin może przybierać różne pozycje. Na targach pojawiła się także grupa manekinów reprezentująca tzw. rozmiar XXL. Manekiny o pełniejszych kształtach – atrakcyjne i intrygujące – przyciągały uwagę wielu zwiedzających. Być może będzie to nowy kierunek zmian.

Jak w domu i powrót do przeszłości

Nawiązując do atmosfery w dalszym ciągu bardzo modne są wnętrza, w których klient może rozpoznać domowe akcenty. W tym celu powstają sklepy, które mają wpisane w przestrzeń domowe „meblościanki” (przystosowane do komercyjnych celów), komody, fotele, dywany, stojące lampy, ławy z książkami i magazynami. Coraz częściej powracamy do przeszłości – czerpiemy z niej pełną garścią. Ten trend widać w wielu obszarach. Zarówno w projektowaniu mebli sklepowych, jak i w dekoracjach. Postarzane elementy, mające pewną historię (lampy, dywany, tkaniny) lub te inspirowane przeszłymi dekadami, to już niemal codzienność. Nawiązujemy do typowego wzornictwa lat czterdziestych, pięćdziesiątych czy sześćdziesiątych. Nieobce są nam także lata siedemdziesiąte oraz dziewięćdziesiąte. Szukamy ciekawych deseni, kształtów i form. Takie połączenia to świetny eklektyzm różnorodnych stylów, który ciekawi i zwraca uwagę klientów.

Trend retro świetnie sprawdził się także w wypadku manekinów – widać to w modelach postarzanych lub nawiązujących do słynnych postaci z minionego stulecia. Do łask powróciły już na dobre manekiny krawieckie lub nawiązujące do tradycyjnego krawiectwa – również w stylu retro.

Złudzenia optyczne, elementy 3D

Złudzenia optyczne (sztuka op-art) – trend zapożyczony ze świata sztuki i mody świetnie rozwija się w visual merchandisingu. To przede wszystkim dekoracje graficzne, które odpowiednio zaprojektowane dają możliwość pokazania głębi przestrzeni, której w rzeczywistości nie ma. Mamy tu do czynienia z zabawą kolorem, wzorem, kształtem. Takie zabiegi rewelacyjnie sprawdzą się na witrynach sklepowych – mogą zaskakiwać i zatrzymywać stale spieszących się klientów.

3D to stosunkowo świeży trend w visual merchandisingu – głównie w dekoracjach, chociaż ostatnio spotykany w projektowaniu paneli ekspozycyjnych lub ścian. W tym wypadku płaskie elementy ekspozycyjne zastępuje się delikatnie wypukłymi panelami. Spodziewamy się, że tego typu zabiegi coraz częściej będą pojawiały się na witrynach sklepowych, a nawet we wnętrzach sklepów.

Elementy ekspozycyjne z efektem 3D. Euroshop 2014. Fot. mhshowroom

Form Factory – propozycja dekoracji witryny z wykorzystaniem sztuki op-art. Euroshop 2014, Fot. mhshowroom

Multimedia

To już nie tylko plazmy czy monitory prezentujące materiał marketingowy. Obecnie to platformy pozwalające na wirtualne przymierzanie ubrań, kierowanie w konkretne rejony sklepu, zmultiplikowane ruchome obrazy czy interaktywne instalacje, w których to klient ruchem rąk wpływa na to, co się dzieje na witrynie sklepowej. To zaskakujące klientów aranżacje, które nie pozwalają przejść obojętnie.

Targi to inspiracje, rozwój i energia do działania. Miejsce, w którym patrzymy na sklep z szerszej perspektywy i tak potrzebnego dystansu. Zderzenie pomysłów z różnych stron świata. Obowiązkowy adres na mapie wydarzeń dla wszystkich, którzy zawodowo związani są z branżą handlową. To także okazja do spotkań z interesującymi ludźmi, wymiany doświadczeń, ale i bardzo dużo pozytywnych emocji. Tegoroczna edycja przeszła już do historii, ale jeszcze przez kilka miesięcy jej echo będzie rozbrzmiewać w różnych zakątkach świata. Kolejna edycja już w 2017 roku.

Monika Harłacz

mhshowroom.com.pl