W dniach 10–13 stycznia 2017 r. we Florencji odbyła się 91. edycja Pitti Uomo – wydarzenia, które skupia uwagę całego świata mody męskiej. Prezentujemy główne trendy, jakie pojawiły się na targach, a także wrażenia uczestników imprezy z firm Emanuel Berg i Sono Idoni.
Ostatnia edycja targów okazała się bardzo udana. Organizatorzy podsumowując liczbę wystawców i zwiedzających dają wyraz swej satysfakcji. O styczniowym spotkaniu mówią w kategoriach pozytywnej energii i optymizmu. Podczas imprezy można było zapoznać się z ofertą 1220 marek. Łączna liczba targowych gości przekroczyła natomiast 36 tys. osób, w tym 24,3 tys. kupców z ponad stu krajów. Wprawdzie tym razem włoskich kupujących było o 3,5 proc. mniej niż rok wcześniej, jednak wynik ten jest zadowalający, biorąc pod uwagę nastroje i atmosferę panujące od jakiegoś czasu w Italii. W czołówce frekwencji znalazły się takie kraje, jak Niemcy (897 kupców), Japonia (801), Hiszpania (693), Wielka Brytania (666), Holandia (500) i Francja (415). Znaczącą grupę zwiedzających stanowili też reprezentanci Turcji, Chin, Szwajcarii i USA. Duże znaczenie dla organizatorów ma znaczący wzrost liczby gości z Rosji (o 14 proc.) i Ukrainy. Niestety, największy spadek frekwencji, o 31 proc., dotyczy kupców z Turcji. Jednak, co ważne, w tej edycji targów pojawili się nowi zwiedzający z Kanady, Izraela i RPA, którzy zrównoważyli nieobecność innych profesjonalistów z branży.
Emocjonujące eventy
Na pozytywny wydźwięk targów Pitti Uomo duży wpływ miały bogate i zróżnicowane wydarzenia towarzyszące. Takie eventy, jak pokazy PS by Paul Smith czy Cottweiler dla Reeboka, oraz inicjatywy promujące wschodzące marki i młodych dizajnerów skutecznie skupiały uwagę zwiedzających. Warto też było uczestniczyć w imprezach młodych koreańskich i japońskich projektantów. W trakcie targów, w ramach pokazów wschodzących talentów, odbył się The Latest Fashion Buzz, zorganizowany przez Pitti Immagine we współpracy z L’Uomo Vogue i GQ Italia. Zwycięzcą tej inicjatywy została tym razem chińska marka Pronounce. Nagrodą dla projektantów z Pronounce jest darmowa usługa rocznego doradztwa, oferowana przez agencję talent skautingu Creative and More.
Trendy i hity sezonu
Wśród trendów obecnych na targach dało się zauważyć ofensywę militarnej zieleni, podszewki w zaskakujące wzory, napisy z politycznym przesłaniem np. „one race”, swetry w stylu vintage oraz inspiracje latami 70. Nie zabrakło też szyku czerpiącego z lat 30. i zapożyczeń z nowej fali lat 80. Wśród materiałowych must have’ów znalazły się mięsiste sztruksy i dzianiny o tweedowym wyglądzie. Królowały również aksamity, welury, tweedy w kolorowe wzory, kożuszek – zwłaszcza w wykończeniach kołnierzy i podszewkach, nylon w kurtkach i dżins. Asortyment podbiły natomiast militarne płaszcze, krótkie puchówki, sportowe kurtki z materiałów high-tech oraz w stylu dresowym, a także eleganckie spodnie o luźnym kroju i miejskie joggery (spodnie z nogawkami wykończonymi ściągaczami wiązane w pasie na troczki), których sportowy rodowód często przełamywany był klasycznymi wzorami typu tenisowe paski czy garniturowa krata. Czarnym koniem były również eleganckie wełniane płaszcze.
Zdjęcia: Pitti Uomo/AKAstudio-collective/Giovanni Giannoni, pokazy Lucio Vanotti, Tim Coppens
OKIEM WYSTAWCY
HUBERT KOLAŃSKI, PROJEKTANT W FIRMIE EMANUEL BERG
Najnowsza kolekcja Emanuel Berg została przyjęta bardzo entuzjastycznie. Mieliśmy poczucie, że to, co stworzyliśmy, spotkało się z zainteresowaniem i jesteśmy dumni, że praca nad prezentowanymi modelami została doceniona przez szerokie grono odbiorców. Florencja to niezwykłe miejsce, w którym przez krótką chwilę celebruje się modę męską na najwyższym światowym poziome. Spotykają się tutaj przedstawiciele największych i najbardziej rozpoznawanych marek na świecie. W czasie spotkań wymieniamy się własnymi spostrzeżeniami, doświadczeniem i dyskutujemy o trendach. Podczas obecnej edycji odniosłem wrażenie, że targi Pitti Uomo z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. To, co wyróżniało tegoroczne wydarzenie od poprzednich, to przede wszystkim rosnąca świadomość wśród wystawców, że moda to przede wszystkim emocje oraz umiejętne przełożenie trendów na produkt komercyjny.
OKIEM KUPCA
PAWEŁ CIECHANOWSKI, PREZES ZARZĄDU SONO IDONI
Na targach królowały przede wszystkim kożuchy, kolorowe pióra, masywne kurtki i płaszcze. Dużo było kolorów i ciekawych stylizacji. Na niektórych stoiskach miałem wrażenie, jakbym widział zdjęcia swoich dziadków z młodości – taką dziś mamy modę, która jest elegancka a zarazem bardzo praktyczna. Najbardziej zainspirował mnie najlżejszy na świecie płaszcz marki Tombolini oznaczony Zero Gravity, który oczywiście będzie dostępny w ofercie Sono Idoni. Do tej pory mieliśmy tylko marynarki i garnitury dostępne z najlżejszych materiałów (taki garnitur waży 400 g). Tombolini łamie wszelkie zasady i wprowadza płaszcz o wadze 490 gram.
Jeśli chodzi o nastroje w branży, które dało się zaobserwować na tarach, każda z marek podkreślała że miniony rok nie był łatwy, oczywiście nie mówimy tylko o rynku Polskim ale również o Europie. Przypomina mi się sytuacja z roku 2008, kiedy, tak jak teraz, był boom budowlany a reszta branż powoływała się na tzw. „kryzys”. Wszyscy zaznaczali, że branża fashion jest jak sinusoida i trzeba radzić sobie w każdych warunkach. Widzimy po rynku w Polsce, jak koncerny zagraniczne zamykają swoje salony, co moim zdaniem pokazuje również przesyt na rynku, za dużą ilość galerii i centrów outletowych, które wpływają na rozproszenie klienta.
Ostatnią edycję Pitti Uomo oceniam bardzo pozytywnie, jak zwykle była bardzo dobra organizacja i atmosfera. Miałem okazję być na targach również w czerwcu ubiegłego roku i jedyna różnica, jaką zauważyłem, to oczywiście temperatura. Widać, że z sezonu na sezon coraz więcej nowych marek na rynku chce się pokazać na targach we Florencji, co wskazuje na potencjał i liczbę odwiedzających.
Targi pokazują bardzo dużo inspiracji oraz jak duże możliwości drzemią w modzie i jak duży ma ona wpływ na społeczeństwo. Chodząc po stoiskach targowych robiłem mnóstwo zdjęć, aby pokazać swojej załodze nowe inspiracje do tworzenia witryn czy też VM salonów. Najważniejszą zaletą targów są oczywiście spotkania, podczas których wszyscy mają bardzo pozytywne nastawienie i wykazują chęć rozmowy oraz działania w nowym sezonie.