2016 był dobrym rokiem dla większości spółek z branży mody notowanych na warszawskiej giełdzie. Największe firmy zwiększyły swoje przychody i zapowiedziały kontynuację rozwoju w roku bieżącym. Liderami wzrostu były CCC (+38 proc.), Próchnik (prawie 32 proc.), TXM i Vistula (po ok. 20 proc.) oraz LPP i Bytom (po 17 proc.).
Wygląda na to, że ubiegły rok był dosyć udany dla branży mody. Według danych GUS sprzedaż w kategorii tekstylia, odzież, obuwie wzrosła w 2016 r. o ponad 16 proc. w porównaniu do roku 2015. Poprawiła się też koniunktura konsumencka. Korzystne trendy rynkowe przełożyły się na wzrost przeciętnego zatrudnienia oraz wynagrodzeń w handlu detalicznym. Jak szacuje PMR, wartość rynku odzieży i obuwia w Polsce wzrosła w ubiegłym roku o 5,2 proc. do poziomu 34 130 mln. Na ten rok firma consultingowa prognozuje dynamikę 4,6 proc. i osiągnięcie przez rynek pułapu 35 716 mln.
Bytom zmieni strategie cenowe
Bytom odnotował 12,44 mln zł skonsolidowanego zysku netto w 2016 r. wobec 12,5 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 153 mln zł wobec 130,8 mln zł rok wcześniej. Spółka nie do końca jest zadowolona z ubiegłorocznych wyników: „Wprowadzone w 2016 roku zmiany w zakresie strategii cenowej nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Wyciągnęliśmy wnioski z nabytych doświadczeń minionego roku i od wiosny 2017 roku wracamy do sprawdzonych rozwiązań w zakresie taktyki promocyjno-cenowej” – poinformował w liście do akcjonariuszy prezes Michał Wójcik. Obecnie sieć Bytomia liczy 108 sklepów o łącznej powierzchni 12,3 tys. mkw.
Firma, która prowadzi sprzedaż detaliczną w sieci własnych sklepów pod marką Bytom oraz sprzedaż hurtową pod marką Intermoda, liczy na wzrost przychodów do co najmniej 200 mln zł w perspektywie 2 lat i chce zwiększyć powierzchnię sieci sklepów w ciągu najbliższych dwóch lat o 2,5 tys. mkw.
CCC przebija prognozy
„Grupa CCC, dla której miniony rok był bardzo dobry, lepszy od wielu prognoz analityków, planuje zwiększenie powierzchni handlowej o co najmniej 100 tys. metrów, z czego ponad 40 proc. przypadnie na Polskę” – poinformowała spółka. Poza Polską CCC celuje głównie w Węgry, Rosję i Rumunię, wszystko po to, by przekroczyć w 2017 r. poziom 4 mld zł przychodów i rozbudować sieć detaliczną do 569 tys. mkw. (co da wzrost o 24 proc. r/r). Dzięki temu na koniec 2017 roku polska sieć ma liczyć 255 tys. mkw. (wzrost o 20 proc.), w Europie Środkowej 220 tys. mkw. (wzrost o 33 proc.), a w Niemczech i Austrii 94 tys. mkw. (wzrost o 15 proc.). Spółka nie ukrywa, że jej celem strategicznym jest uzyskanie w ciągu najbliższych lat trwałej rentowności na zamożnych rynkach Austrii i Niemiec, co da jej stabilne źródło dochodów w przyszłości.
W całym 2016 roku grupa CCC miała 3191 mln zł przychodów, 375,6 mln zł zysku operacyjnego i 306,5 mln zł zysku netto. Dla porównania w 2015 roku przychody wyniosły 2307 mln zł, zysk operacyjny 256,7 mln zł, a zysk netto 259,4 mln zł. Roczny progres spółki jest znaczący i imponujący. Dodajmy, że koszty funkcjonowania sklepów wyniosły 930,8 mln zł wobec 731,1 mln zł rok wcześniej (2016–2015), a koszty zarządu 105,4 mln zł wobec 115,2 mln zł przed rokiem.
Na koniec grudnia 2016 roku sieć sprzedaży grupy CCC obejmowała 862 placówki. W IV kwartale 2016 otwarto 7 salonów w Austrii, 6 salonów w Rumunii, 4 salony w Niemczech, 3 salony na Słowacji, po 2 salony w Czechach, Serbii, Rosji i na Węgrzech i po 1 salonie w Bułgarii i Słowenii.
Ekspansja LPP trwa
Równie ambitne założenia ma spółka LPP, która podała, że w tym roku zamierza zwiększyć powierzchnię swych sklepów o 12 proc., do ponad 1 mln mkw., co oznacza, że na koniec 2017 roku sklepy Reserved mają działać w 22 krajach, w tym w 4 nowych: Serbii i Wielkiej Brytanii (sklepy własne) oraz na Białorusi i w Kazachstanie (sklepy franczyzowe). Pierwszy sklep w Belgradzie planowany jest na IV kwartał br., podobnie jak flagowy salon Reserved w Londynie. W II kwartale spółka planuje otworzyć pierwszy sklep w Mińsku, a w IV kwartale w Kazachstanie.
Poza dalszym rozwojem w Europie Środkowo-Wschodniej, przyspieszeniu wzrostu powierzchni w tzw. CIS (w szczególności w Rosji) i regionie SEE (głównie w Rumunii), rozwijane będą kolejne sklepy w Europie Zachodniej i na Bliskim Wschodzie. W samej Rosji powierzchnia sprzedaży ma wzrosnąć o prawie 30 tys. mkw., czyli o 18 proc. r/r, a na Ukrainie o prawie 8 tys. mkw. (wzrost o 21 proc. r/r).
Na prestiżowym rynku niemieckim do końca roku będzie działać 19 sklepów, a na Bliskim Wschodzie spółka rozwijać się będzie przez sklepy franczyzowe (w Egipcie i Katarze). Planowany CAPEX na ten rok to ok. 440 mln zł, co oznacza wzrost o ok. 60 proc. r/r, głównie ze względu na szybszy przyrost powierzchni handlowej (planowane wydatki sięgną 380 mln zł) oraz siedzibę spółki (60 mln zł).
LPP postawiło również na rozwój działań e-commerce i już obserwuje tego efekty – w 2016 roku sprzedaż internetowa wzrosła o 118 proc. r/r do 173 mln zł, co zachęca do dalszych inwestycji w ten kanał. W IV kwartale 2016 sklepy online marek Cropp, House, Mohito i Sinsay zadebiutowały w pięciu krajach: w Czechach, na Słowacji, Węgrzech, w Rumunii i Niemczech, w pierwszej połowie roku ruszy sprzedaż internetowa wszystkich marek na Litwie, Łotwie i w Estonii, w drugim zaś półroczu w Rosji i na Ukrainie. W Wielkiej Brytanii e-sklep Reserved wystartuje przed otwarciem salonu tej marki w centrum Londynu.
Podsumowując, w całym 2016 roku grupa LPP zanotowała 175,9 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 351,3 mln zł zysku rok wcześniej, 229,3 mln zł EBIT wobec 502,7 mln zł w 2015 roku przy przychodach na poziomie 6,02 mld zł (wobec 5,13 mld zł rok wcześniej). Na koniec 2016 roku grupa dysponowała 1703 sklepami w 18 krajach o łącznej powierzchni 921 tys. mkw.
E&H z małą stratą, Gino Rossi ze strategią
Po trzech kwartałach 2016 roku sprzedaż grupy Esotiq & Henderson wzrosła o 15,6 proc. r/r do 101 mln zł. Grupa zanotowała w tym okresie 4,2 mln zł straty netto wobec 0,1 mln zł rok wcześniej. W bieżącym roku nadzwyczajne walne zgromadzenie Esotiq & Henderson zdecydowało o podziale spółki, w wyniku czego na NewConnect trafi wydzielona firma EMG.
W ciągu najbliższych miesięcy Esotiq & Henderson zamierza powiększyć sieć sklepów Esotiq w Polsce o 20 salonów (do 290 placówek). Spółka chce też otwierać placówki franczyzowe, ale nie wyklucza tworzenia własnych sklepów, jeśli będą ku temu odpowiednie warunki. Na koniec tego roku ma być w Polsce ok. 20 salonów Femestage, a w Niemczech planowane jest otwarcie 3 do 7 sklepów Esotiq. Spółka chce również przyspieszyć rozwój na Ukrainie i Białorusi, by na koniec 2017 mieć na tych rynkach łącznie 35 sklepów Esotiq i 13 salonów Femestage. Poza tym Esotiq & Henderson chce rozwijać e-commerce – obecnie działają sklepy internetowe Esotiq w Polsce i w Niemczech oraz Femestage w Polsce.
Z kolei przychody grupy Gino Rossi w grudniu 2016 r. wyniosły 28,3 mln zł, co oznacza wzrost o 10 proc. r/r. Przychody w całym minionym roku wyniosły 268,6 mln zł, tj. o 3 proc. więcej niż w 2015. Firma przedstawiła strategiczne założenia i plany rozwoju grupy na lata 2017–2019. W ocenie zarządu w tym czasie dojdzie do strukturalnych zmian na rynku sprzedaży detalicznej, dzięki czemu dynamicznie rozwinie się handel internetowy, a potencjał marek Gino Rossi oraz Simple posłuży do dalszego rozwoju kanału e-commerce i B2B.
Celem strategicznym spółki będzie poprawa rentowności grupy oraz wzrost wartości spółki dla akcjonariuszy. Jak zaznacza: „Chodzi o rozwój marek, dalszą poprawę marży przez zmniejszenie jednostkowego kosztu wytwarzania, multkanałowość sprzedaży oraz koncentrację działań sprzedażowych i marketingowych na najbardziej rentownych i wzrostowych kanałach sprzedaży (szczególnie e-commerce) przy jednoczesnej optymalizacji kanałów o wysokiej absorpcji gotówki (stacjonarny kanał detaliczny)”. W tym roku grupa planuje przeznaczyć na inwestycje 7,3 mln zł, a w latach 2018–2019 po 5,5 mln.
Vistula powyżej celów
Przychody ze sprzedaży grupy Vistula w 2016 roku wyniosły 598,6 mln zł i były o 16 proc. wyższe od przychodów osiągniętych w 2015 roku. Skonsolidowany zysk EBITDA w 2016 roku wyniósł 65,3 mln zł i wzrósł o 17 proc. r/r, a zysk netto wyniósł 35,2 mln zł. Spółka chce utrzymać dwucyfrową dynamikę wzrostu sprzedaży na podobnym poziomie również w 2017 roku. Jak poinformowała: „Oczekiwania rynkowe w stosunku do wyników finansowych grupy znajdują się powyżej celów wyznaczonych przez program motywacyjny, zakładający osiągnięcie w bieżącym roku skonsolidowanego zysku netto w kwocie co najmniej 33 mln zł oraz przynajmniej 60 mln zł skonsolidowanej EBITDA”.
Vistula chce rosnąć przez dynamiczny rozwój sieci sprzedaży w segmencie odzieżowym i jubilerskim, wspieranym modelem franczyzowym oraz wzrostem przychodów z metra kwadratowego, przy kontrolowanym wzroście kosztów operacyjnych. Vistula w 2017 roku zamierza przekroczyć poziom 416 salonów wszystkich swoich marek odzieżowych oraz segmentu jubilerskiego.
Rosną przychody Monnari, Próchnika i Wojasa
W 2016 roku przychody grupy Monnari wzrosły o 8,5 proc. do 235,6 mln zł. – Wzrost sprzedaży o 8,5 proc. to nie jest poziom, którego oczekiwaliśmy, ale otoczenie rynkowe powoduje, że presja konkurencyjna jest bardzo duża – powiedział Miłosz Kolbuszewski, dyrektor finansowy spółki. Spółka podała, że marża brutto na sprzedaży w 2016 roku utrzymała się na podobnym poziomie rok do roku i wyniosła 54,3 proc. (wobec 54,8 proc. w 2015 r.), zysk operacyjny spadł o 31,8 proc. r/r, do 21,3 mln zł, a zysk netto zmniejszył się o 23,3 proc. do 35,5 mln zł.
Zarząd Próchnika przyjął niedawno założenia nowej strategii w zakresie rozwoju internetowych kanałów dystrybucji. Spółka planuje przejęcie trzech podmiotów e-commerce i emisję do 12 mln nowych akcji w ramach kapitału docelowego. W tym roku w kanale internetowym założono ok. 20 mln zł przychodów, a w 2018 r. ok. 30 mln zł. W komunikacie podano, że „Strategia zakłada podjęcie działań w celu rozwoju internetowych kanałów sprzedaży i dotarcie do nowych grup docelowych”. Przychody spółki w 2016 r. urosły o blisko 32 proc. do 60,4 mln zł.
Wojas miał równie udany IV kwartał w którym wypracował 4,5 mln zł zysku netto, tj. o 32,2 proc. więcej r/r. W całym 2016 roku zysk netto jednak spadł o 45,2 proc. do 2 mln zł, choć marża brutto ze sprzedaży w IV kwartale wyniosła 46,3 proc., o 3,4 pkt. proc. więcej r/r, a w całym 2016 r. wzrosła o 1,8 pkt., do 45,8 proc. Sprzedaż eksportowa Wojasa w 2016 r. stanowiła 9,4 proc. łącznych przychodów, wobec 7,4 proc. rok wcześniej, rosnąc o 38 proc. r/r. W ubiegłym roku powierzchnia sklepowa wzrosła o 28 proc. r/r. W tym roku ma być podobnie.
Redan liczy na poprawę
Grupa Redan chce poprawić w tym roku wyniki w obu segmentach działalności – w części modowej celem jest przekroczenie progu rentowności. W 2016 roku grupa miała 628,5 mln zł przychodów (wzrost o 12 proc. r/r), 12,5 mln zł zysku operacyjnego wobec 2,2 mln zł zysku rok wcześniej i 5,2 mln zł zysku netto wobec 7,1 mln zł straty w 2015 roku. Zarząd ocenia, że na poprawę wyników rok do roku wpływ miała poprawa efektywności segmentu modowego Top Secret z 250,6 mln zł sprzedaży (wzrost o 1,8 proc. r/r), choć jej wynik na sprzedaży był ujemny i wyniósł 6,3 mln zł wobec 11,8 mln zł straty rok wcześniej. Strata przed opodatkowaniem zmniejszyła się do 4,4 mln zł z 22,5 mln zł w 2015 roku.
Powiązana z Redanem grupa TXM w 2016 r. osiągnęła natomiast 377,8 mln zł przychodów, czyli o 20 proc. więcej niż w poprzednim roku. Zysk na sprzedaży wyniósł 16,7 mln zł wobec 20,9 mln zł przed rokiem, EBITDA spadła do 22,9 mln zł z 25,2 mln zł w 2015 roku, a zysk netto wyniósł 13,1 mln zł wobec 16,1 mln zł rok wcześniej. Na koniec 2016 roku sieć dyskontów liczyła 405 sklepów, a jej powierzchnia sprzedaży wynosiła 100,4 tys. mkw., z czego 84,6 tys. mkw. w Polsce, a 15,8 tys. mkw. za granicą (11,4 tys. mkw. w Rumunii, 4,4 tys. mkw. w Czechach i Słowacji). W tym roku trend rumuński będzie podtrzymany, działa tam już 30 sklepów TXM.
Leszek Sadkowski