Uruchomienie sieci salonów na Ukrainie i Białorusi, dokapitalizowanie spółki w Niemczech, coraz większe przychody z internetu – to najważniejsze wydarzenia ostatnich trzech miesięcy w grupie Esotiq & Henderson. Odzieżowa spółka zapowiada kolejne inwestycje w salony i w e-commerce.
Grupa Esotiq & Henderson na koniec III kwartału tego roku miała już ponad 300 sklepów w 4 krajach. Powierzchnia handlowa na koniec września była wyższa aż o 25 proc. r/r . Wzrost został wypracowany dzięki nowym salonom na Wschodzie oraz rozwojowi w kraju, głównie w formie franczyzy. Większa powierzchnia handlowa napędza przychody grupy. W pierwszych trzech kwartałach tego roku wzrosły one o 15,6 proc., do 101 mln zł. Jednostkowe przychody spółki matki, zajmującej się rozwojem sieci Esotiq w Polsce, wzrosły narastająco o 4,5 proc., do 88,8 mln zł.
Marża brutto grupy w pierwszych 9 miesiącach tego roku pozostawała na wysokim poziomie około 58 proc. Inwestycje nadal jednak obciążają wynik netto. W przypadku grupy strata netto po trzech kwartałach 2016 wynosi 4,2 mln zł (0,9 mln zł w samym III kwartale). Spółka matka w pierwszych trzech kwartałach odnotowała zysk netto 2,2 mln zł.
Wschód ruszył, czas na rozwój w Niemczech
W samym III kwartale na Ukrainie i Białorusi otwarto 9 salonów pod marką Femestage i 8 pod marką Esotiq. W sumie na Wschodzie działa już 20 salonów grupy (po 10 Femestage i Esotiq). Sklepy otwierane są w galeriach handlowych w dużych miastach, m.in. we Lwowie, Odessie i Mińsku. – Wszystkie salony na Wschodzie działają na zasadzie franczyzy, tak jak zapowiadaliśmy po publikacji wyników za I półrocze. Należności są dobrze zabezpieczone, wydatki inwestycyjne są po stronie franczyzobiorcy. Nasze marki są tam bardzo dobrze postrzegane. Daje nam to nawet możliwość sprzedaży części kolekcji z poprzednich sezonów – mówi Adam Skrzypek, prezes Esotiq & Henderson.
Prezes zapowiada, że wkrótce przyspieszy też ekspansja w Niemczech. Podwyższenie kapitału spółki Esotiq Germany GmbH o 1 mln euro zostało już zarejestrowane. Celem spółki rozwijającej sieć Esotiq w Niemczech jest otwarcie od 3 do 7 nowych sklepów w 2017 r. (obecnie jest ich 3). W sumie grupa ma już 306 salonów w Polsce i za granicą (258 przed rokiem). Bieliźniana sieć Esotiq w Polsce ma 263 sklepy (243 przed rokiem), a sieć Femestage w Polsce liczy 18 salonów (10 przed rokiem).
Nowe platformy i współpraca z eobuwie.pl SA
Przychody e-sklepów w samym trzecim kwartale 2016 r. wyniosły 0,8 mln zł. To wzrost aż o 132 proc. r/r. Duży w tym udział internetowego sklepu Femestage. 8 proc. sprzedaży tej odzieżowej marki pochodzi właśnie z sieci. Przychody e-sklepu Esotiq wzrosły o 72 proc. r/r. Oprócz e-sklepów produkty Esotiq i Femestage dostępne są na własnej platformie outletowej (finalsale.pl) oraz multibrandowych platformach internetowych w kraju i zagranicą. W Niemczech działa też internetowy sklep Esotiq.
Grupa Esotiq & Henderson w najbliższych miesiącach zamierza otworzyć kolejny e-sklep z męską bielizną marki Henderson. W przyszłym roku ruszą sklepy internetowe Femestage i Esotiq na Wschodzie (Rosja, Ukraina, Białoruś). – Ten model mamy już sprawdzony w Polsce. Internet wspiera naszą sprzedaż w sklepach stacjonarnych, sprawia, że nasza marka staje się rozpoznawalna w całym kraju, nie tylko w największych miastach. Ułatwi nam to też dotarcie do tych klientek na Ukrainie i Białorusi, które mają daleko do salonów. W przypadku Rosji, gdzie nie ma sklepów stacjonarnych, e-sklepy zapewnią nam rozpoznanie rynku przy niewielkich kosztach i ograniczonym ryzyku – mówi Adam Skrzypek.
Kolejnym sposobem na zwiększenie przychodów ma być wykorzystanie marki Eva Minge. Grupa podpisała umowę z eobuwie.pl SA. Buty i akcesoria marki Eva Minge pojawią w bardzo popularnym sklepie eobuwie.com.pl w przyszłym roku. Będzie to limitowana kolekcja na wiosnę i lato 2017. – Mamy silną markę, rozpoznawalną na całym świecie. Musimy wykorzystać ten atut – dodaje prezes.
