Kraje nordyckie to łakomy kąsek dla firm z branży fashion. Jaka jest ich specyfika oraz jak je zdobyć opowiada Jakub Grzywacz, Head of Sales z firmy Direct Link – spółki Postnord, największej firmy kurierskiej w Skandynawii – specjalizującej się w dostawie paczek z Polski do krajów nordyckich.
Dlaczego polskie firmy z branży mody powinny zainteresować się pozyskaniem klientów na rynku skandynawskim?
Skandynawia jest nieoczywistym, ale zarazem wysoko rozwiniętym rynkiem e-commerce. Co najmniej 95% populacji ma dostęp do Internetu w domu, co przekłada się bezpośrednio na wysoki wskaźnik penetracji rynku e-commerce – statystycznie ponad 80% mieszkańców Skandynawii dokonuje co najmniej jednego zakupu online miesięcznie. Szczególnie popularna jest branża mody, która niezmiennie zajmuje pozycję lidera wśród kategorii sprzedaży online w każdym z 4 krajów skandynawskich: Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii.
Skandynawowie dokonują wyborów nie tylko przez pryzmat ceny, ale przede wszystkim jakości, designu, cech funkcjonalnych, pochodzenia produktów oraz wpływu produkcji na środowisko naturalne. Dzięki temu polska odzież wysokiej jakości cieszy się szczególnym zainteresowaniem wśród klientów krajów nordyckich. Ponadto dostrzegamy, że zakupy robione przez Skandynawów są bardziej uważnie i świadomie, o czym może świadczyć niski odsetek zwrotów – nasi klienci z branży mody nie przekraczają poziomu 15% zwrotów konsumenckich.
Na ile e-commerce jest dobrym pomysłem na sprzedaż modowych produktów skandynawskim konsumentom?
Bardzo dobrym, szczególnie biorąc pod uwagę, że jest to rynek wciąż niezagospodarowany przez dużą część naszych rodzimych sprzedawców. W przeciwieństwie np. do rynku niemieckiego, który jest pierwszym kierunkiem ekspansji dla większości polskich sklepów ecommerce. Zamiast rywalizować ze wszystkim, można rozwijać swój biznes w miejscu o znacznie niższych stopniu konkurencyjności.
Potencjał ten dostrzegła już kilka lat temu platforma Zalando, która od momentu uruchomienia serwisu, rokrocznie notuje dwucyfrowe wzrosty na rynkach skandynawskich. Tutaj dostrzegamy szansę dla polskich przedsiębiorców, którzy jak wiemy są ekspertami w sprzedaży online, a Polska e-commercem stoi – również tym transgranicznym.
Od czego powinien zacząć polski e-sklep z modą, zanim zacznie realizować pierwszą sprzedaż w Skandynawii?
Tak na prawdę sprzedaż na Skandynawię nie różni się w fundamentalnie od sprzedaży na innych rynkach europejskich. Z racji dostępności popularnych międzynarodowych marketplace’ów, takich jak Amazon czy Zalando oraz lokalnych jak CDON, Fyndiq czy Hobby Hall, sprzedawcy mogą sprzedawać zarówno z ich pomocą, jak i bezpośrednio poprzez swoje sklepy internetowe. Przy wyborze własnego kanału sprzedaży, bardzo ważne jest stworzenie strony co najmniej po angielsku, a idealnie w lokalnym języku oraz prowadzenie działań marektingowych w tych językach aby dotrzeć do jak największej liczby odbiorców.
Zazwyczaj Szwecja jest pierwszym wyborem naszych klientów, jeśli chodzi o start sprzedaży do krajów skandynawskich. Szwedzi zdecydowanie najczęściej korzystają z zakupów online. Jeszcze w 2019 roku ok. 70% Szwedów kupowało online przynajmniej raz w miesiącu – w 2024 roku odsetek ten wynosi już ponad 88%. Jeszcze bardziej imponująca jest częstotliwość zakupów w grupie wiekowej 18-29 lat – 31% osób w tej grupie robi zakupy online przynajmniej raz w tygodniu.
Co powinniśmy zrobić, by ustrzec się największych błędów, które możemy popełnić już na starcie?
Dla Skandynawów równie ważna co szybkość dostawy, jest jej terminowość. Dodatkowo uwielbiają oni formy dostawy out of home – do punktów odbioru oraz maszyn paczkowych. Warto mieć to na uwadze przy wyborze partnera logistycznego.
Ponadto istotne jest dotrzymywanie ustaleń odnośnie ceny, charakterystyki sprzedawanego produktu oraz obsługi gwarancyjnej – jest to kluczem do pozyskania lojalnego skandynawskiego klienta, który będzie wracał do sprzedawcy.
Warto pamiętać też, że Norwegia nie jest członkiem UE, w związku z czym wymagana jest obsługa celna – jest to zarazem dodatkowy wymóg do spełnienia, ale też szansa – dla wielu firm jest to bariera nie do przejścia, w związku z czym konkurencja jest jeszcze bardziej ograniczona.
W jaki sposób Wasza firma może pomóc polskim firmom z branży mody w ekspansji w skandynawskich krajach?
Direct Link jest zagraniczną spółką Postnordu – największej i najpopularniejszej firmy kurierskiej w Skandynawii, posiadającej sieć kurierską oraz punktów odbioru we wszystkich 4 krajach. Naszym zadaniem jest codzienne dostarczanie paczek z Polski do klientów w krajach Skandynawskich. Dzięki naszemu rozwiązaniu, sprzedawca zostawiając paczki w naszym magazynie w Poznaniu, nie musi się już martwić o kolejne kroki. To my zajmiemy się dostarczeniem przesyłek do jednego z naszych magazynów w Skandynawii, a następnie dostawą paczek do drzwi lub punktów odbiorów wybranych przez klientów. Dodatkowo chętnie pomożemy wszystkim zainteresowanym w zorganizowaniu dokumentów celnych przy wysyłce paczek do Norwegii.
Zapraszamy wszystkich sprzedawców rozważających start sprzedaży na któryś z rynków nordyckich – chętnie wesprzemy radą zarówno w zakresie logistyki, jak również prowadzenia sprzedaży w Skandynawii.
Już 16 września będzie można spotkać się osobiście z ekspertami z firmy Direct Link podczas Fashion Business Congress w Warszawie i dowiedzieć się więcej o możliwościach ekspansji na rynki skandynawskie. Serdecznie zapraszamy do rejestracji na stronie www.fashionbusinesscongress.com