Dzięki książce „WięZień sukcesu” możemy poznać biografię jednego z najbardziej znanych polskich projektantów mody. W rozmowie z Magdą Mazur Maciej Zień opowiada o swoim dzieciństwie, młodości, pierwszej kolekcji oraz krętej, wyboistej drodze do sukcesu i jego słodko-gorzkim smaku.
Wychował się w Lublinie, na osiedlach Kalinowszczyzna i Ponikwoda. Swoje dzieciństwo wspomina nie tylko poprzez rodzinę i najbliższe mu osoby, ale także poprzez kolory i faktury, które go otaczały na co dzień. Rodzice pragnęli, by został protetykiem, ale on już wtedy wiedział, że los spisał mu zupełnie inny scenariusz. Chciał spełniać swoje marzenia. Miłość do projektowania i szycia odziedziczył w genach. W jego domu szyło i dziergało się dużo – dobrze pamięta stukot babcinej maszyny do szycia marki Łucznik.
„Od najwcześniejszych lat patrzyłem na proces tworzenia ubrań. Siedziałem u stóp prababci, zbierałem skrawki materiałów i szyłem ubranka dla swojego misia. Takiego zwykłego burego misia, każdy miał wtedy taką maskotkę. Ten miś był moją pierwszą modelką. Ścinki, które zostawały mamie czy babci, skrzętnie zbierałem do jakiegoś woreczka, tworząc zaplecze swoich „kolekcji”. Babcia była przeszczęśliwa oczywiście, bo kiedy była zajęta przy maszynie, ja gdzieś obok coś tam sobie dłubałem igłą i nitką, nie sprawiając nikomu kłopotu. A ja już wtedy chyba chłonąłem historię każdego z tych kawałków materiału, który w rękach kobiet z mojej rodziny zmieniał się w coś, co można było założyć, co zaczynało żyć nowym życiem i stawało się częścią naszej rodzinnej historii.”
„WięZIEŃ sukcesu” to biograficzna powieść o skromnym chłopaku, który marzył o realizowaniu swoich pasji. Książka opatrzona jest licznymi zdjęciami z pokazów kolekcji, szkiców projektów oraz prywatnego, rodzinnego archiwum. Maciej Zień nie boi się trudnych tematów. Opowiada zarówno o swoich sukcesach, jak i porażkach.
Wydawca Edipresse Książki