Social media mody, czyli jak zaczęłyśmy rządzić światem fashion, nawet tego nie zauważając.
Pokazy mody, sesje zdjęciowe, witryny sklepowe, reklamy w największych magazynach mody – tak, to wszystko już znamy. Marki modowe od niedawna mają nowego sprzymierzeńca w promowaniu ich wyjątkowych ofert – social media, i choć trend ten rozwija się już od kilku lat, to ostatnie miesiące były wyjątkowo intensywne. A jeśli social media, to znaczy że władzę nad światem mody objęłaś…Ty!
Ty decydujesz!
Czyżby moc Anny Wintuor i innych demonicznych szefowych wielkich modowych magazynów miała słabnąć? Może troszkę przesadziłam, ale o popularności modelki i ilości okładek nie decyduje już tylko sokole oko wielkich znawców mody, ale w dużej mierze popularność wśród fanów w wirtualnym świecie, czyli nas… O sile socialu może świadczyć choćby to, że na popularnym portalu internetowym models.com powstał nowy ranking, oceniający modelki według prostego kryterium – liczby fallowersów na trzech najważniejszych portalach społecznościowych – Instagramie, Twitterze i Facebook’u. Tutaj daleko w tyle zostawia swoje piękne konkurentki siostra Kim Kardashian – Kendell Jenner. Zresztą modelki wiedzą, że popularność na portalach społecznościowych to nie tylko powód do dumy, ale doskonałe źródło dochodu. Podobno najpopularniejsze modelki na jednym zdjęciu sponsorowanym zarabiają nawet 300 tysięcy dolarów!
Pokaż swoją twarz
W angażowanie fanów w mistrzowski sposób zabawił się również sam Marc Jacobs. Tweet zachęcający fanów do zrobienia selfie i zostania twarzą marki spowodował, zresztą zgodnie z oczekiwaniami, tysiące wejść. Do akcji zgłoszono kilkanaście tysięcy zdjęć (!) z hashtagiem #CastMeMark. To sprawiło, że każdy mógł chociaż przez chwilę żyć nadzieją, że to właśnie on będzie zwycięzcą.
Tak to się robi w Polsce!
O tym, jak doskonałym narzędziem promocji jest Instagram, przekonały się już wcześniej wspomniane modelki, ale marki wiedzą o tym równie dobrze. Co ciekawe, na świecie najpopularniejsze wśród instagramowych marek wcale nie są luksusowe brandy, a sportowe Nike i bieliźniany potentat Victoria’s Secret. W Polsce na samym szczycie rankingu uplasowała się marka Local Heroes, która podium dzieli z Deezee.pl i PLNY Lala. Tym samym, moda zdominowała ranking – na 100 miejsc zajmuje aż 46 pozycji! Jak jednak jasno wynika z rankingu niekwestionowanym liderem jest streetwearowy brand – Local Heroes.
I tutaj przechodzimy do marketingu mody w najlepszym wydaniu. Założycielki marki nie tylko doskonale obracają się w wirtualnym świecie, ale pokazują, że to, co najważniejsze w marketingu to…pomysł! O Polkach świat usłyszał w 2012 roku, gdy internet obiegło zdjęcie Justina Biebera ubranego w ich koszulkę z napisem „Doing Real Stuff Sucks“. Założycielki firmy wysłały mu ją do domu, wcześniej odszukując adres gwiazdora w Google Maps. W zeszłym roku marka nie zwalniała tempa i postanowiła zorganizować event modowy, o którym napisały niemal wszystkie media, a kreacje gwiazd wpisanych w stylistykę lat 80. obejrzały miliony internatów. W naszym kraju Local Heroes wyprawiły dla naszych gwiazd…studniówkę!
Interesuje się modą i e-commerce w praktyce. Specjalista ds. social media w poznańskiej agencji Trol Intermedia. Pasjonatka podróży i języków obcych. Doświadczenie zawodowe zdobywała między innymi w Brazylii i Hiszpanii.
Źródła: Models.com, index.iconosquare.com, vumag.pl, Ranking NapoleonCat z okresu sierpień 2015, topstars.pl