Burza wokół Bread & Butter nie cichnie: najpierw styczniowa edycja berlińskich targów miała się odbyć w Barcelonie, ale szef Karl-Heinz Müller zrezygnował z tego pomysłu. 2 grudnia ogłosił, że ze względu na malejące zainteresowanie wystawców giełda skurczy się z pięciu hal do jednej, ale „definitywnie się odbędzie, a mianowicie na terenie lotniska Tempelhof. Umowy z 200 wystawcami są podpisane i nie zostaną złamane”. Tydzień później Bread & Butter została odwołana całkowicie.

„Jestem przekonany, że kontynuacja naszego sukcesu nie jest możliwa przez zwykłe powtórzenie przeszłości. Może coś wspaniałego musi się skończyć, aby powstało coś nowego”. Ta wypowiedź nie miała bynajmniej charakteru filozoficznego, a i zdanie wieńczące notkę prasową „To nie koniec. Ja wrócę” też nie było zwykłym frazesem: zaledwie dzień później, 10 grudnia, portal „Dandy Diary” opublikował list Müllera, w którym jest mowa o „wystawie partyzanckiej”. List zaadresowany był do 30 wybranych wystawców, między innymi Drykorn, Denham czy Campus. Planowana akcja ma już najwyraźniej konkretne formy. „Mamy pozwolenie na zamknięcie Rochstraße (Rochstraße to centralnie położona ulica niedaleko Alexanderplatz)”, pisze Müller. Staną tam namioty z niedużą ilością produktów. Uliczne targi mają być raczej punktem spotkań, a nie sprzedaży. Zapytany o szczegóły Müller nie chce ich zdradzić. – Ten list nie był przeznaczony dla opinii publicznej – wyjaśnia szef Bread & Butter. Przyszłość pokaże, czy jego pomysły znajdą zwolenników. Jeden fragment listu, skierowanego zaledwie do 30 firm, może się branżowcom nie spodobać: „Mam ochotę zrobić coś z fajnymi ludźmi i pokazać tym kołtunom”. Czy kołtuni to wszyscy inni, niewymienieni w liście?

Bezpośrednim beneficjentem turbulencji wokół Bread & Butter są odbywające się w tym samym czasie targi Panorama. Już przeprowadzka z położonego na południowych peryferiach ExpoCenter Airport do centralnego ExpoCenter City poważnie podniosła atrakcyjność Panoramy i wydłużyła listę wystawców. Ale dopiero odwołanie B&B wywołało prawdziwy najazd na imprezę Jörga Wichmanna, organizatora Panoramy. Wynikiem było spontaniczne powiększenie powierzchni o dodatkowe 4 tys. mkw. Powołany do życia sektor URBAN UP znajdzie się powyżej regularnego areału, na pierwszym piętrze, i połączy ze sobą hale 1 i 3. Urban Up pomieści około 40 marek, między innymi Duńczyków Hummel i Humör, znanego dotychczas jako producenta opon Goodyear czy inspirowaną żeglarstwem hamburską firmę Dreimaster (w tłum. trójmasztowiec). Styczniowa Panorama powita branżowców nowym rozłożeniem sektorów: sekcja MALL nie będzie już wyodrębniona, lecz zostanie wcielona do hal, a strefa NOW znajdzie schronienie w hali 7 i 8. W programie bezpłatnych i podczas ostatniej edycji giełdy dość obleganych wykładów „Panorama Berlin Lectures”, pojawią się nowe tematy: ekorozwój oraz e-commerce, a całość zostanie okraszona tłumaczeniem symultanicznym w języku angielskim. – Rosnące zapotrzebowanie na powierzchnię wystawczą zmusiło nas do reakcji – tłumaczy Jörg Wichmann. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, że w takim krótkim czasie udało nam się znaleźć rozwiązanie. W lecie 2015 sytuacja będzie już łatwiejsza: mamy wtedy możliwość dalszej ekspansji i zagospodarowania nowej powierzchni dla sektorów Denim i Urbanwear oraz progresywnej mody męskiej.